Sanatorium Książe Józef

Spędzam w sanatorium Książe Józef Wielkanoc i zostaję na kilka dni, żeby skorzystać z zabiegów. Pokój czyściutki z widokiem na park, wyposażenie podstawowe, ale wystarczające (najważniejsze, że łóżko wygodne). Jedzenie smaczne typowo sanatoryjne, dla mnie i osób przy stoliku wystarczające. Zabiegi na miejscu a na basen kilka kroków. w sąsiednim budynku codziennie dancingi. Bardzo się cieszę, że tu trafiłam.

Do części zabiegowej nie mam zastrzeżeń oceniam na dobrą, remont stawu przed hotelem zakłócał komfort pobytu. O wronach nie wspomnę. Jedzenie mierne bez urozmaicenia ciągle sałata i wstrętna wędlina, nadmieniam iż był to pobyt komercyjny nie z nfz za taki pobyt standard powinien wg mnie być o troszkę lepszy

Hotel wymaga renowacji ,wymiany sanitariatów ,wykładzin. Obsługa stołówki żenująca ,opieka pielęgniarska z łaski ,ale opieka lekarska dobra i serdeczna Panie fizjoterapeutki miłe ale z grobowymi minami tak jakby były wiecznie niezadowolone a tak poza tym może być woda ciepła z kranu leci , kaloryfery gorące aż za gorące jedzenie bardzo dobre