Hotel Litera Laluna

Hotel raczej nie przeznaczony do spędzania w nim całego pobytu przy basenie ;) opcja all in również niezbyt zadowalająca.

Hotel w miarę zadbany, czysty basen, dużo zieleni i kwiatów. Trochę obskurny bar przy basenie. Mieliśmy wykupiony pobyt 2 tyg. na przełomie września i października, ale w dn. 1.10 okazało się, że hotel został zamknięty podobno z powodu braku gości (nie zauważyłam) i zostaliśmy przeniesieni do innego hotelu w miejscowości Turgutreis. Pod koniec naszego tygodniowego pobytu w La Lunie brakowało już prawie wszystkiego, jedzenie było zimne, monotonne, niesmaczne, a w barze najpierw zabrakło alkoholu, a później nawet coli.

Pokoje sprzątane codziennie, łazienka w dobrym stanie, klima sprawna, choć chyba trochę zagrzybiona. Ręczniki i pościel wymieniane codziennie. Nasz pokój znajdował się w pierwszym bungalowie za recepcją, więc z dala od basenu, muzyki i hałasu, który przy nim panował ;) Chyba pomogły € włożone do paszportu ;)

Generalnie pod względem wyżywienia byliśmy najbardziej rozczarowani. Frytki z obiadu przechodziły na kolację, monotonne i niesmaczne "kotlety" przypominające nasze paluszki rybne, ale nie mam pojęcia z jakiego mięsa pochodziły i wolę nie wiedzieć :P Śniadania całkiem fajne, dużo pysznych bułeczek różnego rodzaju, świeżo smażone omlety i poza tym typowe śniadania kontynentalne. Znacznie gorzej było z obiadami i kolacjami, zwałaszcza w końcowce naszego pobytu. Widać było, że obsługa już nie dba o jakość usług świadczonych gościom. Przekąski oferowane w godzinach popołudniowych byly bardzo skromne - bułki, jakieś mięso hamburgerowe lub kiełbaski, trochę sałaty i pomidorów, poza tym fytki i jakiś makaron z obiadu, które znikały w przeciągu 40 minut od pojawienia się w barze, a nowe porcje nie były dokładane.

Basen nieduży, ale czysty. Nie brakowało leżaków. Plaża oddalona dosyć sporo od hotelu (znacznie więcej niż 50 m podane w opisie).

Bardzo dobre położenie, do Bodrum chodziliśmy pieszo ;) można było również skorzystać z busów, które kursowały bardzo często i w różnych kierunkach. Z Bodrum można wybrać się na ciekawe wycieczki fakultatywne. W samymm Gumbet bardzo dużo restauracji, barów, klubów, można zatem ze spokojnym sumieniem polecić go ludziom nastawionym na nocne życie ;)

all inclusive (ALL), wypoczynek, pokój standardowy, 1 tydzień, Itaka, podróżuje 1 raz w roku

Wrażenie bardzo pozytywne. Hotel Laluna nie zasługuje na 4 *, ale jest idealny do wypoczynku. Jeśli wieczorem chce się człowiek rozerwać to przechodzi do drugiego hotelu Miraluna. Tam znajdzie imprezę, zabawę i dużo atrakcji. Polecam serdecznie.

Hotel taki sobie, ale piękny ogród, starają się, żeby było czysto tylko nie zawsze im wychodzi.:)

Pokój zadbany, zawsze zmienione ręczniki, ładna łazienka, przestrzenna, lodówka działa tylko gdy karta umieszczona jest przy drzwiach.

Każdy znajdzie coś dla siebie do jedzenia, starają się codziennie robić coś innego. Ja próbowałam wszystkiego i na szczęście nic mi nie zaszkodziło więc nie mogło być tak źle:)

Basen bez szaleństw, ale można korzystać z dwóch hoteli i w drugim jest zjeżdżalnia i bilard. Można pograć w piłkę a animatorzy urządzają codziennie pokazy i zabawy. Parasole i materace na plaży trochę zaniedbane, ale przynajmniej jest gdzie się położyć.

Świetnie położone miejsce, 5 minut spacerkiem po plaży i jest się w pobliskim miasteczku. Pod hotelem wsiadasz w busa i za chwile jesteś w Bodrum. Dużo sklepów, apteki, restauracje, po prostu Rewelacja!

Ja jestem bardzo zadowolona z hotelu. Śmieszna obsługa, słabo mówią po angielsku, ale zawsze zagadują:) Mają drobny problem z nalewaniem dużej ilości alkoholu:) Jeśli ktoś chce wypocząć to znajdzie spokój i cisze a jeśli ktoś chce się pobawić to idzie do drugie hotelu i ma rozrywkę, ale w tym drugim z alkoholem też ciężko:)

all inclusive (ALL), wypoczynek, pokój standardowy, 1 tydzień, Itaka, to był mój pierwszy wyjazd

hotel mały, czysty , podobno przechodził remont w tym roku

łazienka ma suszarkę, prysznic i telefon obok prysznica - nie wiem po co :)

jedzenie w tym hotelu mało urozmaicone ale w ramach wycieczki można korzystać z drugiego hotelu i tam było lepiej

plaża nie za fajna, brudny piach i dużo śmieci ale wykąpać w morzu się można

wszędzie blisko wiec nie wydaje się dużo na podróże

nie polecam hotelu rodzinom z dziećmi ponieważ od rana jest puszczana muzyka i wieczorem jest dyskoteka do 1 w nocy na dachu restauracji

all inclusive (ALL), wypoczynek, pokój standardowy, 1 tydzień, Itaka, podróżuje 2 razy w roku

Hotel jest bardzo kameralny obiektem, nie tak wielkim resortem jak to najczęściej bywa. Z hotelu wszędzie jest blisko czy na plażę czy do miasta. Jeśli nie ma się wielkich wymagań to powinno każdemu pasować.Obsługa jest miła i pracowita. Nie ma problemów z porozumieniem się w języku angielskim.

Pokoje średniej wielkości, codziennie sprzątane z klimatyzacją.

W hotelu jedna jadalnia i jeden barek przy basenie. Do tego możliwość zrobienia sobie kawy, herbaty, gorącej czekolady, cappuccino i napicia się soku zarówno w lobby barze (24h) jak i przy basenie. Jedzenie przepyszne.

W hotelu odbywają się animacje różnego rodzaju, po dyskotece można jechać z animatorami na bar street komu jeszcze mało.

Hotel zdecydowanie wygrywa swoim położeniem, tak jak pisałam wszędzie blisko.

all inclusive (ALL), stacjonarne biuro podróży, wypoczynek, pokój standardowy, 1 tydzień, Itaka, podróżuje 1 raz w roku